Corinth odsyła kredę i tablicę do lamusa.
Dzwonek na czwartą lekcję w Zespole Szkół nr 1 znajdującej się w zabytkowym Pałacu Briggsów. W sali, gdzie znajduje się zabytkowy projektor, pani Beata poprowadzi lekcję przyrody. Dziś uczniowie drugiej klasy gimnazjum będą pochłaniać wiedzę na temat układu krążenia. W nowoczesny sposób. Nauczycielka ma do swojej dyspozycji narzędzie, o którym rodzicom i dziadkom obecnych uczniów jeszcze się nie śniło. W niedużym laptopie skrywa się program, dzięki któremu na dużym ekranie pojawią się fantastyczne obrazy. To Corinth, który w tym roku szkolnym wszedł do mareckich szkół.
Zaczynamy od składu krwi. Na ekranie pojawiają się krwinki białe, czerwone i płytki krwi. Uczniowie z zainteresowaniem przyglądają się obrazom, a w tym czasie pani Beata opowiada o roli erytrocytów, leukocytów i trombocytów. Potem przechodzimy do układu krążenia. Na ekranie pojawia się jego schemat. Tu chwila relaksu dla uczniów. Nauczycielka prosi jednego z nich, by stanął przed laptopem i rozpostarł szeroko ręce. Dzięki kamerze zainstalowanej przy laptopie wirtualny układ krążenia idealnie wpasowuje się w sylwetkę ucznia i tak połączony obraz wyświetla na ekranie. Potem płynnie przechodzimy do budowy serca. Program umożliwia obracanie obrazu jednego z najważniejszych ludzkich organów. Fragment animacji i przechodzimy do ostatniej części lekcji - naczyń krwionośnych. Śpieszymy się, bo za chwilę zabrzmi dzwonek.
Choć narzędzia są nowoczesne, pewne rzeczy w szkole pozostają niezmienne.
- Czy z tego też będzie sprawdzian? - pada pytanie z sali.
- Oczywiście - odpowiada z uśmiechem pani Beata.
Można jednak założyć, że jego wyniki będą lepsze niż przy klasycznym nauczaniu. W dobie smartfonów uczniom łatwiej tak przyswajać wiedzę.
- To naprawdę działa. Uczniowie wykazują większe zainteresowanie tematami - mówi nauczycielka.
Czyli kreda i tablica stopniowo odchodzą do lamusa.
- Corinth możemy stosować nie tylko na przyrodzie. Pomaga na matematyce, fizyce, chemii, geografii. To jest narzędzie na miarę naszych czasów - uważa Hanna Sowińska, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 1.
- Pomaga uczniom wyobrazić sobie to, czego nie widać - kwituje Sławomira Kozak, dyrektor Zespołu Szkół nr 1.
TM
4 maja 2018, godz. 08:00
#Edukacja #Zespół Szkół Nr 1
© Miasto Marki 05-270 Marki, Al. Piłsudskiego 95, 22 781 10 03
BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa