Informacje dotyczące remontu Al. Piłsudskiego

Interweniujemy i lobbujemy w GDDKiA na rzecz przyśpieszenia tej państwowej inwestycji.

„Skończcie wreszcie ten niekończący się remont Al. Piłsudskiego w Markach i Słupnie! A potem możecie się zajmować choćby gondolami weneckimi i budować dla nich kanał” - takich komentarzy pod adresem mareckiego ratusza znajdziemy w internecie znacznie więcej. Remont Alei Piłsudskiego, zlecony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, wielu mieszkańcom spędza sen z powiek. Bardzo często niesłusznie przypisuje się mareckiemu samorządowi odpowiedzialność za realizację inwestycji i pretensje za tempo robót. Tymczasem jest to przedsięwzięcie realizowane w ramach kontraktu na budowę obwodnicy Marek, którą zleca państwo.

- To nie my jesteśmy zlecającym prace. Wykonuje je firma, która wygrała przetarg i budowała drugi odcinek obwodnicy. To, co możemy robić, i to, co robimy - to naciskanie i lobbowanie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Już na początku robót interweniowaliśmy w sprawie zorganizowania dojazdu do przedszkola, szkoły i kościoła na Strudze. Teraz regularnie podnosimy temat przyśpieszenia prac, a także ich realizacji w sposób jak najmniej kłopotliwy dla mieszkańców. Zgłaszają się do nas przedsiębiorcy, którzy mówią, że grozi im bankructwo, bo ich klienci nie mogą dojechać. Oni rozumieją, że GDDKiA musi przeprowadzić remont, ale nie wiedzą, dlaczego tempo prac jest dalece niesatysfakcjonujące - mówi Dariusz Pietrucha, zastępca burmistrza Marek.

Przypomnijmy - wykonawca zwęził wschodnią nitkę Alei Piłsudskiego - na wysokości ulic Ciurlionisa i Rybnej w stronę Radzymina.

- Wyraziliśmy opinię, że nie ma sensu zamykać kolejnych fragmentów alei, dopóki nie zostaną ukończone prace na rozpoczętym odcinku - dodaje Dariusz Pietrucha.

Być może niedługo coś drgnie.

- Przedstawiciele GDDKiA poinformowali nas, że w przyszłym tygodniu na sfrezowanych odcinkach pojawi się nowy asfalt - dodaje Dariusz Pietrucha.

Pojawią się jednak nowe trudności komunikacyjne. GDDKiA poinformowała wiceburmistrza, że konieczne będzie całkowite wyłączenie nitki mostu nad rzeką Długą.

Wcześniej Marki chciały uczestniczyć w remoncie Alei Piłsudskiego. Samorząd proponował szerszy zakres robót - z budową nowych chodników, dróg rowerowych, wymianą oświetlenia i otwarciem ulic. Na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe - różnica pomiędzy szacunkami miasta i potencjalnego wykonawcy była zbyt duża.

- Mając do wyboru niezbędną budowę obiektów edukacyjnych i kompleksowy remont Alei Piłsudskiego wybraliśmy pierwszy wariant - dodaje Jacek Orych, burmistrz Marek.

Marki nie rezygnują jednak z prac wzdłuż Piłsudskiego. Samorządowi udało się m.in. zdobyć pieniądze unijne na budowę dróg rowerowych wzdłuż znacznego fragmentu tej kluczowej drogi. Te prace będzie można rozpocząć realizować w kolejnych latach.

zebrał TM
12 lipca 2018, godz. 08:00
#Inwestycje