Jak "wykastrować" bezdomność zwierząt

Profilaktyka i edukacja - to według NIK najlepsze narzędzia, by ograniczyć to negatywne zjawisko.

Na początek kilka liczb z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) – na koniec 2014 r. działały w Polsce 184 schroniska dla zwierząt. W porównaniu z 2011 r. ich liczba zwiększyła się o 34. Urosła też liczba przebywających w schroniskach psów (o 5,4 proc. do 105,7 tys.) oraz kotów (o 17,8 proc. do 24,1 tys.). Sytuacja jest niepokojąca, dlatego NIK zdecydowała się na wykonanie kontroli pod nazwą „Zapobieganie bezdomności zwierząt”. Przeprowadzono ją w ubiegłym roku. O wynikach kontroli dyskutowali wczoraj w Markach m.in. Karina Daniszewska-Sroka, sekretarz prezesa NIK, Beata Krupianik, prezes zarządu Fundacji Karuna – Ludzie dla Zwierząt oraz licznie reprezentowani samorządowcy z powiatu wołomińskiego. Wnioski są następujące:

- samorządy podejmują działania, by zapewnić opiekę bezdomnym zwierzętom, ale często nie przynoszą one realnych skutków i są coraz bardziej kosztowne

- potrzebne są działania profilaktyczne: zarówno edukacyjne jak i weterynaryjne: znakowanie zwierząt, dofinansowanie kastracji bądź sterylizacji.

Z raportu NIK wynika, że przykładem dobrej praktyki jest gmina Suchy Las, w której spadła liczba odławianych zwierząt i kosztów z tym związanych.

„Było to efektem całościowego planu znakowania wszystkich zwierząt i rejestrowania ich w internetowej bazie danych oraz dofinansowania kastracji i sterylizacji zwierząt posiadających właścicieli” – czytamy w raporcie NIK.

Do takich działań przygotowują się już Marki. O sfinansowanie przez gminę kastracji, sterylizacji oraz chipowania zwierząt, posiadających właścicieli wnioskowali radni Robert Szafrański i Jarosław Jaździk. Jeśli Rada Miasta wyrazi zgodę, te działania wejdą w życie w 2018 r. Będą to pionierskie działania w tej sferze w Markach.

TM
13 grudnia 2017, godz. 08:00