bip.marki.pl facebook.com instagram.com twitter.com youtube.com

Tęskniliśmy za Tobą, szkoło!

Wróciliśmy do normalnej nauki. Do mareckich szkół podstawowych poszła rekordowa liczba dzieci i młodzieży. Oby tym razem na dłużej

Gdyby trzy lata temu ktoś zapytał w czasie wakacji ucznia, czy tęskni za szkołą, ten popukałby się w czoło i powiedział, że raczej poprosiłby o dodatkowy miesiąc wolnego. Po dwóch kolejnych koronawirusowych latach słowa zawarte w tytule raczej nikogo nie dziwią. Zresztą nie tylko słowa. W maju tego roku, po zakończeniu zdalnego nauczania, w szkole przy Wczasowej powstała instalacja artystyczna pod hasłem „Tęskniliśmy za Tobą, szkoło”.

„Za czym tęskniliśmy? Za pisaniem na tablicy, spaghetti na stołówce, cukierkami na urodziny. Głównie jednak za przyjaciółmi, nauczycielami, „ponieważ kocham naszą panią”, za normalnością. A najlepsze w powrocie do szkoły jest chodzenie do niej” – czytamy na stronie internetowej Zespołu Szkół nr 2.

Zdalne lekcje? Dziękujemy

O tęsknocie mówi mała Hania (8 lat), która w tym roku poszła do drugiej klasy. Młoda mieszkanka naszego miasta chętnie wróci do klasy, choć – nie ukrywa – że martwi ją tylko wczesna pora wstawania (w końcu jedną z niewielu zalet zdalnego nauczania była możliwość uczestnictwa w zajęciach w pidżamie).

Tęsknię za koleżankami, kolegami, a najbardziej za nasza panią wychowawczynią. Brakowało mi zbijaka na WF, wspólnego śpiewania na muzyce. Zaczniemy zajęcia na basenie i może wreszcie pojedziemy na wycieczkę – mówi mała Hania.

Wtóruje jej 11-letnia Magdalena, która zaczęła naukę w piątej klasie.

Czy chciałam powrócić do szkoły? Co za pytanie?! Oczywiście! Tęskniłam za koleżankami, kolegami, nauczycielami. Trochę boję się tego COVID, ale myślę, że wszystko będzie dobrze – opowiada Magdalena.

A ja bym chciał więcej WF i wyjść na basen. Nie chciałbym już zdalnych lekcji – dodaje Jakub, który w tym roku został trzecioklasistą.

Odrobiona lekcja

Hania, Magdalena i Jakub są w gronie 4,2 tys. uczniów mareckich publicznych szkół podstawowych. Takiej liczby dzieci w naszych placówkach oświatowych jeszcze nie było. Mamy w nich tylu uczniów, ilu mieszkańców mają takie miasta jak np. świętokrzyskie Chęciny czy dolnośląskie Duszniki Zdrój.

Samych klas pierwszych jest aż 26. To również rekord. Widać to w porównaniu z rokiem 2016/2017. Wówczas utworzyliśmy jedynie 12 pierwszych klas. Rośnie też grono pedagogiczne. W tym roku szkolnym będzie 490 pełnych etatów nauczycielskich.

W ostatnich latach solidnie odrobiliśmy lekcję pod nazwą „inwestycje oświatowe”. Wybudowaliśmy od zera Mareckie Centrum Edukacyjno-Rekreacyjne, rozbudowaliśmy dwie szkoły podstawowe i dwa przedszkola. W te wakacje udało nam się wygrać wyścig z czasem i zakończyć remont dawnej siedziby Szkoły Podstawowej nr 4, do której przenoszą się starsze klasy ze szkoły przy Pomnikowej. Bazę oświatową na rok 2021/2022 mamy zabezpieczoną. Oby tylko wróciła normalność, oby tylko nie pomieszała szyków czwarta fala koronawirusa – mówi Jacek Orych, burmistrz Marek.

Bo to by oznaczało powrót do zdalnego nauczania. Takiego scenariusza nie życzyłaby – ani sobie, ani uczniom, ani nauczycielom – Elżbieta Piszcz, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 na Strudze.

Naszym uczniom brakowało kontaktu – zarówno z rówieśnikami jak i nauczycielami. Nawet najlepiej poprowadzone zdalne zajęcia nie zastąpią tradycyjnej lekcji na żywo. Dlatego wszystkim życzę, abyśmy w nowym roku szkolnym jak najwięcej czasu mogli spędzać w murach szkoły – mówi Elżbieta Piszcz.

Pamiętajcie o relacjach

Rodzicom i uczniom też nie brakuje obaw związanych z powrotem do szkoły.

Gdy uczyliśmy się zdalnie, nie musieliśmy się tak rano zrywać. Nie martwiliśmy się, że zapomnieliśmy książki lub zeszytu. Sprawdziany też były mniej stresujące, a koledzy nie dokuczali. Po prawie roku miałam wrażenie, ze zdalne lekcje są od zawsze… – mówi Karolina (12 lat), która w tym roku zaczęła naukę w klasie 7.

Martwi się, że nauczyciele przykręcą śrubę – zaczną się klasówki, sprawdziany, kartkówki. Inną perspektywę mają rodzice.

Trudno będzie odnowić relacje łączące uczniów. Tak długie przerwy we wzajemnych kontaktach odbiły się negatywnie na wielu dzieciach. Oby nauczyciele mieli na uwadze, że szkoła to nie tylko podwyższanie poziomu wiedzy i stopnie, ale i wzajemny dobry kontakt i dostrzeganie w nastolatkach ich lęków i obaw – podkreśla pani Katarzyna, matka dwójki dzieci.

Materiał pochodzi z biuletynu Marki.pl

WPZ
7 września 2021, godz. 06:00
#Edukacja #Miasto #Szkoła Podstawowa Nr 1 #Szkoła Podstawowa Nr 2 #Szkoła Podstawowa Nr 3 #Szkoła Podstawowa Nr 4 #Zespół Szkół Nr 2

zdjecie

Menu

© Miasto Marki 05-270 Marki, Al. Piłsudskiego 95, 22 781 10 03

BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry