Prace konserwatorskie przy zabytkowym parowozie
Kategoria: Inne
Rok ukończenia: 2023
Finansowanie: Inwestycja finansowana z budżetu miasta oraz samorządu woj. mazowieckiego
» Pokaż na mapie »
» więcej informacji »
Parowóz Px48-1778, który na stałe zatrzymał się przy mareckim ratuszu, został zbudowany w 1953 r. w zakładach Fablok w Chrzanowie. Tego typu parowozy obsługiwały marecką wąskotorówkę. Od 16 września 2010 r. właścicielem lokomotywy jest Gmina Miasto Marki. Parowóz wymagał gruntownego remontu. Ząb czasu bardzo mocno naruszył jego materię. Władze miasta postanowiły odnowić tę szczególną pamiątkę - ważną nie tylko dla starszego pokolenia mieszkańców.
Przetarg na wykonanie prac wygrała firma Warsztaty Parowozowe Zbigniew Goczał z Gliwic. Koszt tej inwestycji wyniósł blisko 460 tys. zł. Działania naszego samorządu wsparł samorząd województwa mazowieckiego. Z tego źródła otrzymaliśmy 80 tys. zł. I o tę kwotę pomniejszyliśmy koszty renowacji.
Prace remontowe "ciuchci" nad którymi czuwał wojewódzki konserwator zabytków, obejmowały m.in.
- demontaż parowozu, oczyszczenie konstrukcji lokomotywy
- wykonanie prac antykorozyjnych,
- uzupełnienie i rekonstrukcję podwozia lokomotywy,
- częściową odbudowę tendra i budki maszynisty - wykonanie prac ślusarskich, renowacyjnych i spawalniczych (m.in. rekonstrukcja brakujących części, wycięcie i wspawanie wspawek, naprawa bądź wymiana skorodowanych nitów),
- natryskowe malowanie lokomotywy i tendra warstwą podkładową i nawierzchniową,
- uzupełnienie armatury lokomotywy (w celach dydaktycznych).
Marecka ciuchcia to jeden z symboli naszego miasta. Od 15 września 1899 r. woziła pasażerów na trasie z Warszawy do Radzymina. Zapisała piękne karty w swojej historii. Podczas Bitwy Warszawskiej w 1920 r. woziła na front żołnierzy oraz ich wyposażenie, z powrotem przywoziła rannych. W czasie okupacji pomagała w szmuglowaniu zakazanych towarów oraz broni. 31 sierpnia 1974 r. charakterystyczny gwizd lokomotywy ucichł. Tego dnia była żegnana przez tysiące ludzi na ostatnim kursie z Radzymina do Warszawy. Na pożegnanie kolejki przygrywała jej orkiestra dęta, a w remizach wyły syreny strażackie. Niejednej osobie zakręciła się łezka w oku.
- Lokomotywa jest materialnym dziedzictwem minionej epoki. Udało nam się uzyskać dofinansowanie od samorządu Mazowsza i to zdecydowało, że podjęliśmy się jej gruntownej modernizacji. Dzisiaj parowóz wygląda tak jakby wyjechał prosto z fabryki. Niech przypomina o tej pięknej karcie w historii Marek - mówi Dariusz Pietrucha, zastępca burmistrza Marek.
