Dawno temu w Markach

Cofnijmy się o 118 lat i ustawmy się na linii startu pierwszych szosowych wyścigów motorowych, których trasa prowadziła m.in. przez Czarną Strugę.

W pierwszą sierpniową niedzielę 1903 r. kolejka marecka zabrała w podróż warszawskich fanów motoryzacji. Tego dnia – jak pisały gazety – po raz pierwszy miały odbyć się szosowe wyścigi „rowerów motorowych”. A trzeba pamiętać, że motocykle były dość nowym wynalazkiem. Pierwsze takie maszyny pojawiły się w Europie i Ameryce pod koniec XIX wieku. Nic dziwnego, że wyścig przykuł uwagę również ówczesnej prasy.

„Start odbędzie pod Radzyminem od strony Warszawy (…) Dystans około 90 wiorst (w innym miejscu gazeta pisze o 96 wiorstach – przyp. red.). Droga prowadzi przez Strugę, las nieporęcki, Zegrze, Serock, Pułtusk, Wyszków (…) Finish (zachowano pisownię oryginalną – przyp. red.) pod Radzyminem od strony Wyszkowa” – tak opisywał przyszłą trasę „Warszawska Gazeta Sportowa”.

Gazeta informowała, że na linii startu zgromadziła się „licznie zebrana publiczność”. Do zawodów stanęło 6 z 7 zapisanych zawodników. Do pokonania mieli dystans ponad 100 km. Pogoda nie była sprzyjająca – w relacji padły nawet słowa o „szalonej” wichurze. Nie było też wspólnego startu – motocykliści ruszali co trzy minuty.

Z sześciu zawodników trzech dotarło na metę. Zwyciężył Julian Osiński. Urodzony w 1873 r. początkowo był miłośnikiem kolarstwa. Wygrywał m.in. duże imprezy rowerowe. Na początku XX wieku zetknął się z motocyklami. Jego doświadczenie zaprocentowało w letnim wyścigu 1903 r.

„Pan Osiński, jadący na rowerze motorowym Leutnera, przebył cały dystans bez żadnego uszkodzenia, bądź to maszyny, bądź to motoru, który całą drogę funkcjonował znakomicie i pomimo znacznie mniejszej siły (1,5 konia) od innych przebył dystans znacznie prędzej, na przejechanie bowiem 96 wiorst zużył godzin 2 minut 32” – opisywała gazeta.

Jego przewaga na drugim zawodnikiem wyniosła prawie 13 minut, a nad trzecim prawie 23 minuty.

Julian Osiński później już nie odnosił większych sukcesów w zawodach, ale współcześni zaliczają go do grona ówczesnej elity motocyklistów. Zginął w 1944 r. w Powstaniu Warszawskim.

Znalazł Antoni Widomski, więcej informacji o historii na historia.marki.pl

TM
8 grudnia 2021, godz. 00:29
#Miasto