bip.marki.pl facebook.com instagram.com twitter.com youtube.com

Sukcesy młodej stypendystki z Marek

Hania Telżyńska zdobywa medale w juniorskim tenisie.

Na początku chodziło tylko o to, by dzieci mogły się poruszać. Mikołaj Telżyński zaprowadził dzieci na kort. Tam jego córka – wówczas uczennica szkoły podstawowej – została wypatrzona.

- Okazało się, że córka ma smykałkę do tenisa. Co więcej, okazało się, że uwielbiała spędzać czas na korcie. Tak rozpoczęła się jej sportowa przygoda – opowiada Mikołaj Telżyński.

Mieszkanka Marek i nasza ubiegłoroczna stypendystka rozpoczęła treningi w dziewiątym roku życia. Ona i jej rodzice musieli dokonać niełatwych wyborów – do pogodzenia były sport i nauka, a także lekcje w szkole muzycznej. Z tej ostatniej Hania zrezygnowała. Z lekcji w tradycyjnej szkole przeszła na edukację indywidualną. W tym roku zacznie drugą klasę liceum. Jak widać – daje radę, choć wymaga to ogromnego wysiłku.

- Poranek zaczynamy od spędzenia dwóch godzin na korcie. Potem jest czas na naukę. Następnie Hania wraca na kort, a po tych zajęciach trzy razy w tygodniu ma jeszcze trening ogólnorozwojowy. Od początku kariery ma też jedną trenerkę – Dagmarę Bednarczyk, co rzadko zdarza się w tej dziedzinie sportu – opowiada Mikołaj Telżyński.

Hektolitry potu wylane na treningach przynoszą efekty. Ostatnio Hania Telżyńska przywiozła ostatnio do domu w Markach dwa medale. Srebrny – z drużynowych Mistrzostw Polski (do lat 16) oraz złoty – z Mistrzostw Polski (również do lat 16) w grze mikstowej.

- To na razie największe sukcesy córki w karierze – podkreśla Mikołaj Telżyński.

Wśród krajowych kadetek zawodniczka Morelowa Tenis Club znajduje się na 9 miejscu w rankingu. Jeśli chodzi o zagraniczne zestawienia, puka do drugiej setki.

- Zaczynamy grę w turniejach juniorskich (do 18 roku życia). Na razie nie jest łatwo, bo Hania rywalizuje ze starszymi od niej zawodniczkami. Powoli pniemy się jednak w górę – zaznacza tata tenistki. 

Hania i jej rodzice nie zakładają celów długoterminowych, bo – jak tłumaczy Mikołaj Telżyński – zbyt wiele się zmienia w otoczeniu tenisowym.

- Nie przyjmujemy z góry założenia, że w przyszłości Hania będzie zarabiać z gry na korcie. Mamy też plan „B”, związany z jej studiami, który w każdym momencie będziemy mogli uruchomić – podkreśla Mikołaj Telżyński.

A my trzymamy kciuki za naszą marecką sportsmenkę!

TM
31 sierpnia 2020, godz. 12:29
#Sport

zdjecie

Menu

© Miasto Marki 05-270 Marki, Al. Piłsudskiego 95, 22 781 10 03

BYCHOWSKI - strony internetowe, sklepy internetowe - Marki, Warszawa

skocz do góry